Jeśli lubicie nowe smaki, niestandardowe, ta pizza jest właśnie dla Was! W sam raz na zimne grudniowe popołudnie – pizza jest pikantna, z lekką nutką kwasowości, czuć w niej cebulę, czosnek, które cudownie komponują się z awokado. Do tego łagodny twarożek, świeży pomidor i…. suszone śliwki 😃.
Ciekawi tego smaku? Do dzieła!
ciasto na pizzę (wg przepisu Marcina z „Gotuj to sam!”):
400g mąki
30g drożdży
szczypta soli
ok. 1,5 szklanki ciepłej wody
łyżka cukru
2 łyżki oliwy
Do miski z mąką i solą powoli wlewamy ciepłą wodę wymieszaną z drożdżami i cukrem i energicznie mieszamy łyżką. Kiedy składniki się połączą dolewamy oliwę, chwilę mieszamy łyżką i dopiero na koniec wyrabiamy przez chwilę ręką, podsypując mąką jeśli ciasto zbyt mocno się klei. Odkładamy ciasto do lodówki na 0,5h do 1 godziny.
Dodatki:
2 owoce dojrzałego awokado
sok z połowy limonki lub cytryny
pół średniej cebuli
2 ząbki czosnku
sól, świeżo zmielony pieprz
Ponadto: plastry pomidora, twarożek, kilka suszonych śliwek, suszone oregano, łyżka oliwy
Awokado, sok z limonki, posiekaną cebulę i czosnek, sól i pieprz mieszamy na pastę guacamole.
Z ciasta formujemy dowolny kształt pizzy (ja zrobiłam z tej ilości trzy cienkie okrągłe placki pizzy, oraz 10 bułeczek panini 😉). Smarujemy ciasto pastą guacamole. Układamy łyżką „placki” twarożku, układamy pomidory, posypujemy pokrojonymi śliwkami, oraz oregano i polewamy lekko oliwą.
Pizzę pieczemy ok.10 minut w temperaturze 250 stopni.