Hola Cataluna, czyli kolorowo w Barcelonie i powrót na rajską Minorkę…
Niełatwo się tutaj dostać. Ani z Polski, ani z pobliskiego niemieckiego Berlina nie ma na wyspę bezpośrednich lotów. Dlatego "zmuszeni" lotniczymi przesiadkami, zalecieliśmy najpierw na dwudniowy city-break do Barcelony :-)