Jejciu, jakie pyszne! I jakie proste! 😀😀😀
Wrzucam przepis na ciasteczka, które można dodać do dziecięcych szkolnych śniadaniówek by mogły zajadać się tym”home foodem” w szkole – bo drugie śniadanie nie musi być nudne😀! Dla mnie to doskonały dodatek do kawy, gdyż jestem namiętną amatorką maczania ciastek w gorącym napoju, a te kruche smakołyki idealnie nasiąkają kawowym napojem i smakują wtedy równie dobrze jak na sucho! Wiem, że taka praktyka spożywania słodkości nie każdemu odpowiada, ale ja jestem wyjątkowo prostą wiejską kobietą, haha 😉
kruche ciasto:
250g margaryny do ciast lub masła (ja dodałam margarynę i też są pyszne)
ok. 3 szkl. mąki
1 szkl. cukru
cukier waniliowy
2 jajka
1 łyżeczka sody oczyszczonej
Masło, cukier, cukier waniliowy i jajka ubijamy mikserem na jednolitą puszystą masę. Dosypujemy stopniowo mąkę wymieszaną z sodą, początkowo mieszamy szpatułką, potem wyrabiamy w rękach. Ciasto jest miękkie, plastyczne, bardzo przyjemne do wyrabiania, ale jednocześnie delikatne i wilgotne, więc nie ugniatajcie zbyt długo. Jeśli się lepi, obsypcie mąką uformowaną kulę i wstawcie na kilkanaście minut do lodówki. Po tym czasie od razu rozwałkujcie ciasto na obsypany mąką blat.
nadzienie:
ok. 15 cukierków typu KRÓWKA (ja użyłam Wawel)
3 łyżki wody
LUB zwykła gotowa masa kajmakowa (propozycja mojej serdecznej koleżanki Agaty ;-))
Krówki wrzucamy do rondelka, zalewamy wodą i podgrzewamy na małym ogniu mieszając aż się roztopią.
Ciasto wałkujemy, wycinamy szklanką około 40 krążków. Wykładamy 20 z nich delikatnie na blachę, łyżeczką na każdym z nich układamy roztopioną masę krówkową i przykrywamy drugim krążkiem, lekko dociskając brzegi. Pieczemy ok. 15-20 minut w 180 stopniach.
Udostepniajcie na swoich profilach, wasi znajomi będą wam za ten przepis wdzięczni 😉💞, a wam nie zaginie pośród innych😘.